Sanktuarium Matki Bożej Płaczącej w Lublinie
ul. Królewska 10, 20-109 Lublin
Sanktuarium Maryjne
UDOSTĘPNIJ
ZAPISZ
6
O sanktuarium:
Archikatedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty – jeden z największych kościołów w Lublinie, pełniący funkcję kościoła archikatedralnego Archidiecezji lubelskiej, jest perłą baroku na Lubelszczyźnie. W XVI w. Andrzej Tęczyński sprowadził do Lublina zakon jezuitów. Na ziemiach należących do niego powstał kościół, ufundowany przez Bernarda Maciejowskiego. Budowę rozpoczęto w 1586 według projektów Jana Marii Bernardoniego i Józefa Bricca (Giuseppe Brizio). Ukończono ją w 1625. Świątynia została zbudowana w stylu barokowym, mimo to w pewnych miejscach można się doszukać detali renesansowych. Jezuici postanowili wybudować kompleks budynków dla szkoły i nowego kolegium. Budynki usytuowane były wzdłuż ulicy Jezuickiej oraz wokół dzisiejszego placu Katedralnego. Stykały się z gmachem katedry, przez co wewnątrz utworzył się dziedziniec. Całość wkomponowana była w mury obronne, przez co okna katedry musiały znajdować się powyżej linii murów z powodów bezpieczeństwa. W tym okresie była to świątynia jednonawowa z ołtarzami bocznymi. W 1752 po pożarze kościół został odbudowany w stylu barokowym. W 1757 wnętrze świątyni pokryto iluzjonistycznymi freskami przez nadwornego malarza Augusta III Sasa, Józefa Meyera. Po kasacie zakonu w 1773 w wyniku utworzenia Komisji Edukacji Narodowej jezuici utracili kościół i klasztor. Budynki przejęli ojcowie trynitarze. Nie mieli oni jednak pieniędzy na utrzymanie świątyni, przez co kościół oraz dawne zabudowanie kolegium popadały w ruinę. W 1797 świątynia pełniła funkcję magazynu na zboże. W 1805 utworzono diecezję lubelską. Na jej siedzibę wybrano dawny kościół jezuitów. W 1815 rozpoczęto wyburzanie gmachów kolegium jezuickiego. Gruz użyto do budowy szosy zamojskiej (obecnie ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Gmachy znajdujące się przy ul. Jezuickiej oraz graniczące z furtą klasztorną przeznaczono na szkołę wojewódzką. Swego czasu uczęszczał do niej Józef Ignacy Kraszewski. Furtę klasztorną, która już w 1627 została podwyższona i na której umieszczono dzwony, przebudowano w stylu neogotyckim i nazwano Wieżą Trynitarską. W 1821 Antonio Corazzi zaprojektował nową fasadę, utrzymaną w stylu klasycystycznym. Przed wejściem do świątyni umieścił sześciokolumnowy portyk z balkonem. Kolejna przebudowa nastąpiła w 1878. Odnowiono wtedy wnętrze kościoła, a sześciokolumnowy portyk zmieniono na czterokolumnowy. Balkon zastąpiono frontonem. W wyniku zniszczeń podczas II wojny światowej budynki dawnego kolegium ostatecznie przestały pełnić funkcje oświatowe i przez wiele lat stały puste. Obecnie znajduje się tam Archiwum Państwowe. Sama katedra straciła jedną z wież. Z inicjatywy ówczesnego biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego, katedrę odbudowano. Powrócono do projektu Corazziego z sześciokolumnowym portykiem i balkonem. Na froncie świątyni umieszczono sgraffito z biskupim wezwaniem Stefana Wyszyńskiego - Soli Deo (Bogu jedynemu). Na początku XXI wieku rozpoczęto renowację wnętrza archikatedry. Wnętrze naw pokryte jest freskami wykonanymi głównie przez Jana Meiera. W prezbiterium znajduje się XVII w. ołtarz wykonany z czarnej gruszki libańskiej, obecnie w swoim oryginalnym hebanowym kolorze, znajdują się w nim złote rzeźby świętych. W prezbiterium wiszą również dwa barokowe obrazy Franciszka Lekszyckiego: Ostatnia wieczerza i Uczta Heroda. W kaplicach bocznych oprócz fresków możemy zobaczyć figury świętych, między innymi Ignacego Loyoli oraz obrazy. W ołtarzu bocznym przy lewej nawie wisi obraz Matki Boskiej Płaczącej. 3 lipca 1949 obraz płakał krwawymi łzami, które zostały zebrane i umieszczone w jednym z kamieni w koronie Maryi. W kaplicy Najświętszego Sakramentu znajduje się cudowny Krzyż Trybunalski, znajdujący się pierwotnie w kościele św. Michała Archanioła. W Zakrystii Akustycznej oraz w sąsiednim skarbcu eksponowane są cenne zbiory przedmiotów liturgicznych. W obydwu pomieszczeniach znajdują się iluzjonistyczne freski Meiera, przedstawiające tryumf wiary nad herezją oraz jeźdźca Apokalipsy. Stojąc w rogu Zakrystii Akustycznej można usłyszeć szept osoby znajdującej się w innym rogu pomieszczenia. Podobno biskup lubelski chciał mieć możliwość podsłuchiwania rozmów gości, których przyjmował w Zakrystii. Innym powodem mogła być potrzeba spowiadania osób chorych, tak aby kapłan nie musiał się zbliżać do chorego. Wystarczyło, że obie osoby stały w dwóch rogach Zakrystii Akustycznej i mówiąc „do ściany” mogły się swobodnie porozumiewać. Wieża Trynitarska zwana również Bramą Trynitarską, wchodziła w skład zabudowań kolegium jezuickiego. Na początku była tylko furtą klasztorną. Chcąc dojść do katedry, lub szkoły, każdy musiał przejść furtą. W 1627 podwyższono ją i przeznaczono na dzwonnice. Po kasacie zakonu jezuitów przeszła w ręce oo. trynitarzy. Mimo że budowla krótko należała do zakonników, od tej pory zaczęto ją nazywać Wieżą Trynitarską. Kolejnym właścicielem obiektu stało się miasto. W XIX w. wraz z katedrą uległa przebudowie. Antoni Corazzi zaprojektował ją w stylu neogotyckim. Podczas II wojny światowej uległa poważnym zniszczeniom. W latach 1945–1952 odbudowano Wieżę. W Wieży Trynitarskiej obecnie znajduje się Muzeum Archidiecezjalne. Są tam przedmioty użytku religijnego, obrazy, ikony, rzeźby, tkaniny, sarkofagi, instrumenty muzyczne, lichtarze, portret trumienne oraz inne zabytkowe sprzęty. W związku z tym, że Wieża to dzwonnica lubelskiej archikatedry, można obejrzeć 4 dzwony, m.in. Michała, przeniesionego z fary lubelskiej oraz największy lubelski dzwon, Marię, z której dzwoni się w wyjątkowe uroczystości. Ze szczytu Wieży możemy podziwiać panoramę Lublina.
Cudowny obraz:
Obraz Najświętszej Maryi Panny Płaczącej

Cud lubelski – wydarzenie, które miało miejsce w lubelskiej katedrze 3 lipca 1949 roku, gdy na obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej wierni mieli zobaczyć łzy. Wydarzenie miało miejsce w niedzielę 3 lipca 1949 roku około godz. 13, pod koniec Mszy południowej, prawdopodobnie podczas odczytywania odnowienia aktu poświęcenia diecezji Niepokalanemu Sercu Maryi.Pierwszą osobą, która miała dostrzec kroplę (uznaną za krwawą łzę) na prawym policzku Maryi, była siostra Stanisława Sadkowska (imię zakonne Barbara). Wezwała kościelnego Józefa Wójtowicza, żeby upewnić się, że na obrazie ukazał się cud. Następnie kościelny poinformował księdza Tadeusza Malca. Wierni szybko rozesłali wiadomość o cudzie po Lublinie. Do katedry przybywało coraz więcej osób. W celu zapewnienia porządku w kościele, miejscowi kościelni zorganizowali służbę porządkową oznaczoną biało-żółtymi opaskami na rękawach, prześmiewczo nazywaną przez organy władzy "gwardią papieską". O tych wydarzeniach powszechnie mówi się „cud lubelski”, choć oficjalnie samego zjawiska łez, jakie pojawiły się na obrazie Matki Bożej Kościół za cudowne nie uznał. Jednak w specjalnym liście z lipca 1949 roku biskupi zaznaczają, że liczne pielgrzymki, nawrócenia, spowiedzi i uzdrowienia z pewnością są cudownym znakiem działania Bożej łaski. Kolejne lata potwierdziły wagę lipcowych wydarzeń. W 1988 roku obraz Matki Bożej Płaczącej, jak zaczęto go nazywać, został ukoronowany papieskimi koronami, a sam papież Jan Paweł II, nie tylko modlił się przed nim, ale i przy różnych okazjach przywoływał wydarzenia z Lublina. Po dziś dzień przed obrazem Matki Bożej gromadzą się wierni wypraszając ciągle nowe łaski. Źródło: www.archikatedra.kuria.lublin.pl
Mapa:
Sanktuaria w pobliżu:
Odpust parafialny za 66 dni
czwartek, 3 lipca 2025