Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Chorzelowie
Chorzelów 377, 39-331 Chorzelów
Sanktuarium Maryjne
UDOSTĘPNIJ
ZAPISZ
4
O sanktuarium:
Kościół Wszystkich Świętych i Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin – rzymskokatolicka świątynia parafialna we wsi Chorzelów.
Parafia powstała prawdopodobnie w XIII wieku. Pierwsza wzmianka o świątyni pochodzi z 1326. W 1526 biskup Piotr Tomicki zlikwidował parafię, a kościół stał się filią parafii w Mielcu. Przed rokiem 1566 wzniesiono nową drewnianą świątynię[1] (według innych źródeł ta powstała w 1637). 20 sierpnia 1637 biskup krakowski Tomasz Oborski konsekrował ołtarz główny. Był to niewielki, drewniany kościół, z wieżą i prezbiterium. Wieżę dobudowano w XVII wieku i również była drewniana. Całość była kryta dachem gontowym, na którym była sygnaturka. W 1792 roku był restaurowany kilka razy i był nazywany „starodawnym”. Posiadał ołtarz główny z okresu budowy. Ołtarze boczne pochodziły zaś z XVII wieku. Była też chrzcielnica z I połowy XIX wieku. W 1854 z parafii w Mielcu wydzielono parafię Wszystkich Świętych w Chorzelowie. 7 lipca 1881 w kościele odbył się chrzest Władysława Sikorskiego, późniejszego generała i premiera. W 1900 roku budynek zaczął podupadać, zaś w 1901 roku spłonęły dachy, które odbudowano. W latach 1906-1907 powstał nowy kościół. Wyposażenie ze starego zostało przeniesione do nowego, po czym stary rozebrano w 1908 roku.
Nowy kościół wzniesiono z fundacji rodziny Tarnowskich. Kościół został zaprojektowany przez lwowskiego architekta Teodora Talowskiego. Świątynię konsekrował 19 maja 1908 roku biskup tarnowski Leon Wałęga.
Świątynia jest neogotycką, trójnawową pseudobazyliką. Z zachodu do bryły kościoła asymetrycznie dostawiona jest wieża. Dach kościoła jest okryty miedzianą blachą, na skrzyżowaniu naw znajduje się sygnaturka. Empora jest wsparta na dwóch neoromańskich kolumnach.
Na wieży nowego kościoła zawieszono 3 nowe dzwony odlane w 1969 r. w ludwisarni Felczyńskich w Przemyślu. Największy z nich waży 825 kg, otrzymał imię „Chrystus Król” na pamiątkę obchodzonego w 1966 r. 1000-lecia chrztu Polski. Średni ważący 444 kg otrzymał imię „Maria” na pamiątkę peregrynacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Najmniejszy z nich waży 273 kg i nosi imię „Św. Józefa” na pamiątkę, że ten święty był patronem Soboru Watykańskiego II. Konsekracji tych dzwonów dokonał bp Piotr Bednarczyk 9 listopada 1969 roku. Dzwony używane są na co dzień, aby oznajmić godzinę modlitwy Anioł Pański, dzwonią również przy procesjach i uroczystościach okolicznościowych.
W ołtarzu głównym przechowywany jest obraz Matki Bożej Królowej Rodzin, uznawany za cudowny. Namalowany techniką olejną na płótnie o wymiarach 88 x 66 cm. Na obrazie przedstawiona jest Maryja trzymająca dzieciątko Jezus. Maryja ma założoną czerwoną suknię oraz niebieski płaszcz, Jezus jest okryty białą chustą. W tle znajduje się Józef z Nazaretu, przedstawiony jako starzec z brodą, okryty brązowym płaszczem. Po jego lewej stronie znajduje się rzeka, przy której brzegu rośnie drzewo oraz wznosi się zabudowa posiadłości, prawdopodobnie jest to jeden z majątków rodziny Tarnowskich. Przed Marią znajduje się zielonkawy stół, po którym chodzą 3 ptaki. Jeden z nich wyjada winogrona z talerza. Na meblu znajduje się napis:
Dzikim Ptakom i Zwierzom Bóg pokarmy daje
Dla dzikich sie grzeszników Sam pokarmem staje
Tak Świętego Bankietu w Dzikowskim obrazie
Józef pilnuje z Panną niepodległą skazie.
Cudowny obraz:
Cudowny Obraz Matki Boskiej Chorzelowskiej

Jak czytamy w dokumentach parafialnych i kronikach rodowych rodziny Tarnowskich po ofiarowaniu w 1814 r. chorzelowskiej parafii obrazu Świętej Rodziny z Nazaretu – Matki Bożej Dzikowskiej, przez Michała hr. Tarnowskiego, obraz ten został umieszczony w jednym z bocznych ołtarzy w parafialnym drewnianym kościele. Od pierwszych chwil jego urzekające piękno i niezwykłe tajemnicze ciepło bijące od postaci na nim przedstawionych sprawiało, że poruszał on serca wiernych, skłaniając do ożywienia wiary i pogłębienia chrześcijańskiej miłości u tych, którzy przed tym obrazem się modlili.
W tej drewnianej parafialnej świątyni obraz ten był czczony aż do początku XX w. – czyli do wybudowania nowej, murowanej, neogotyckiej świątyni. O tym, że kult tego obrazu był w tym czasie żywy, a jego czciciele wierzyli w potężne orędownictwo Bożej Matki u Boga, świadczy historia rodziny Kuroniów, opisana już wcześniej w historii obrazu. Rodzina ta dotknięta bolesnymi doświadczeniami śmierci pięciorga nienarodzonych dzieci buduje dla Bożej Matki na swojej posesji kapliczkę wotywną, w której za zgodą księdza proboszcza umieszcza obraz Matki Bożej Dzikowskiej z parafialnego kościoła. A dwójka zdrowych dzieci wyproszona za przyczyną Maryi z pewnością jeszcze bardziej pogłębiła i ożywiła kult tego obrazu w sercach wiernych jego czcicieli. I chociaż obraz ten w tej przydrożnej kaplicy przebywał aż do roku 1975, nie zapomnieli o nim czciciele Bożej Matki. Świadczą o tym wpisy w sanktuaryjnej Księdze Łask z czasu II wojny światowej, opisujące cudowne ocalenie mieszkańców Chrząstowa od zaplanowanej przez Niemców egzekucji, która miała mieć miejsce na miejscowym lotnisku w dniu 15 lipca 1944 r. Czytamy tam między innymi: Kilkadziesiąt osób, mieszkańców Chrząstowa, zaprowadzono na lotnisko, aby dokonać na nich egzekucji. Przerażeni z ufnością patrzyliśmy na parafialny Kościół i na stojącą przy drodze Kaplicę, w której znajdował się cudowny Obraz Matki Bożej, przeniesiony tam przed laty z Kościoła. Modliliśmy się i prosili Matkę Bożą o ratunek i ocalenie. I rzeczywiście ono przyszło, bo w tym momencie nadjechał niemiecki żołnierz z informacją, że partyzant, który postrzelił Niemca został zchwytany. Na tę wieść wszyscy zostali zwolnieni i szczęśliwie wrócili do domów.
Mapa:
Sanktuaria w pobliżu:
Odpust parafialny za 133 dni
wtorek, 9 września 2025